Współczesny świat wydaje się coraz lepiej skrojony zgodnie z możliwościami i potrzebami kobiet, a ostatnie sto lat zmieniło w życiu przeciętnej kobiety wiele – od nadania praw wyborczych, po możliwość prawną decydowania o sobie i swoich dzieciach i w końcu rozwijania siebie i swoich pasji, także nie kojarzonych stereotypowo z płcią piękną.
Obecnie kobiety zasiadają w radach nadzorczych, parlamentach i rządach, dowództwach NATO i sił zbrojnych Unii Europejskiej, zakładają działające z sukcesem firmy i fundacje, budują od podstaw organizacje pożytku publicznego, planują i organizują działalność humanitarną i biznesową w każdym zakątku globu. Coraz częściej są nagradzane najwyższymi odznaczeniami państwowymi i wspólnotowymi, nagrodami filmowymi i naukowymi.
Jednocześnie osiągają wszystkie te sukcesy w świecie, w których to one wciąż na wielokrotnie bardziej narażone na bullying ze względu na wygląd, czy wiek, na naruszenie własnej integralności cielesnej, czy mobbing i stereotypizację. To one także w większości pchają wózki po chodnikach projektowanych głównie przez mężczyzn, nie myślących o krótkich nóżkach starszego dziecka, czy kółkach wózka, to one usiłują wejść do metra z trójką dzieci na schodach mieszczących jedną osobę, czy zastanawiają się, gdzie zostawić 4-letnią pociechę na czas wizyty u lekarza, który w związku z pandemią Covid-19 nie przyjmuje pacjentów z osobami towarzyszącymi. One także są pytane o plany rozrodcze i liczbę już urodzonych dzieci na rozmowach o pracę, a startując na stanowiska managerskie słyszą, że sobie nie poradzą łącząc rolę zawodową z rolą matki.
Jednocześnie w pandemii wbrew początkowym doniesieniom to one mimo tego, że zdecydowana większość obowiązków domowych i rodzicielskich spadła na nie, wciąż pracowały na sto procent, publikowały więcej, niż przed pandemią i pomagały sobie wzajemnie na niespotykaną wcześniej skalę.
Obecnie, w związku z sytuacją na Ukrainie, to one deklarują chęć najaktywniejszej, najbardziej ludzkiej pomocy – wciąż pracując i zajmując się własnym życiem gotują dla uchodźców, organizują zbiórki i transporty, a także przyjmują uchodźców, głównie inne kobiety z dziećmi do domów, oddając im do dyspozycji własne łazienki, kuchnie, pokoje dzieci i salony.
Ta niespożyta siła życiowa kobiet, ich pasje i możliwości mogą z powodzeniem być rozwijane dalej – we właściwych warunkach mogą one rozwinąć w pełni skrzydła, co doprowadzi do dalszej emancypacji połowy globu, a przez to do dalszego rozwoju całej ludzkości.
Aby jednak do tego doprowadzić pora zarzucić stare rozwiązania, pora także dostrzec co tak naprawdę blokuje nasze pracownice, koleżanki, nas same przed pełną realizacją własnego potencjału. Nadszedł zatem czas na nie tylko rozpoznanie tego, co nas blokuje, ale także tego, co pomoże nam wzrosnąć, rozwinąć się i pchnąć rozwój naszych społeczeństw jeszcze dalej – w nowoczesny świat bez stereotypizacji, bullyingu, mobbingu i agresji.