Storytelling to narzędzie, które bazuje na naszej odwiecznej, ludzkiej potrzebie dzielenia się opowieściami, dzięki której tworzymy wspólnotę. Czy istnieje przepis na storytelling? Przedstawiamy propozycję autorstwa amerykańskiego pisarza.
Kurt Vonnegut, większości z nas, znany jest jako autor takich powieści jak „Rzeźnia nr 5” czy „Śniadanie Mistrzów”. Okazuje się, że pisarz interesował się i studiował również antropologię. Jednym z efektów tych studiów było przekonanie, iż istnieje wzór, według którego można stworzyć idealne opowieści. W transkrypcie przezabawnego wykładu zatytułowanego „A Man Without a Country”, Vonnegut rysuje kilka możliwych wersji historii. Najbardziej popularną zostaje „Man in Hole” („Człowiek w dziurze”). Jest to taki typ opowieści, z jakim najłatwiej jest nam się zidentyfikować. Wygląda to mniej więcej tak*:
Konkretne etapy opowieści – przepis na storytelling:
- Wszystko zaczyna się od codzienności, od „pewnego razu”, od warunków, które nasz bohater zna bardzo dobrze.
- Wtedy, nagle, któregoś dnia… dzieją się rzeczy nietypowe, zaskakujące, spychające naszą postać w tzw. otchłań „złego losu” – to w tym momencie w opowieści pojawiają się przeszkody, trudne zdarzenia, wypadki, śmierć, zwolnienia… To tutaj wpadamy wraz z bohaterem do „dziury”.
- Jednak mimo poczucia niemocy, smutku czy złości, każda taka dziura – mówi Kurt – ma jedno dno, miejsce, od którego możemy się odbić. Szkoląc, kiedy opowiadam o modelu Vonneguta, odwołuję się do metafory cegieł ze zburzonego domu – „Tak, coś zniknęło, ale to właśnie z tych cegieł mogę zbudować schody, po których zaczynam powoli, małymi krokami wydostawać się z dołka”.
- Mozolna praca, wysiłek, wyczerpujące wychodzenie na powierzchnię zawsze jest wynagradzane… bo w końcu, w każdej takiej historii mamy zmianę i przejście na stronę losu, który sprzyja głównemu bohaterowi. Bohater zawsze wyciąga z doświadczenia wartość dodaną – lekcję i wiedzę, które może wykorzystać w swojej dalszej wędrówce.
Koncepcja tworzenia historii Kurta Vonneguta z powodzeniem może zostać wykorzystana właśnie w pracy metodą storytellingu. Dlaczego akurat ta? Ponieważ wydaje się ogromnie uniwersalna.
Struktura „Man in Hole”:
- jest jasna w swojej konstrukcji, nadaje się do opowiadania zarówno krótkich, jak i dłuższych historii.
- niesie ze sobą zwroty akcji, w które z łatwością wpiszemy emocje czy przeżycia, co dodaje historii wiarygodności.
Kurt Vonnegut posługuje się krzywymi – czyli liniami ułożonymi w swoisty sposób na osiach, jak w wykresie. To jak dana linia przebiega zależy od siły oddziaływania zmiennych opisanych na osiach, zwykle dwóch – dokładnie tak, jak wygląda to powyżej.
Mamy oś upływającego w historii czasu oraz oś Losu (z Pomyślnością na jej jednym końcu i Złą passą na drugim). A ta konkretna krzywa na powyższej ilustracji do złudzenia przypomina dwie inne krzywe, na bazie których pracujemy w procesie coachingu – krzywą zmiany oraz krzywą popełniania błędów. Daje jej to magiczną wręcz moc – to z takimi przeżyciami najłatwiej jest nam się zidentyfikować!
Korzystając ze storytellingu jako narzędzia, zawsze warto zadać sobie kilka kluczowych pytań:
- Co chcemy powiedzieć i po co?
- Na ile dana historia prawdziwie wpisuje się w tworzony przez nas przekaz?
- Czy faktycznie jest nam potrzebna?
Kolejnym krokiem powinien być wybór rodzaju opowiadanej historii. Krzywa Kurta Vonneguta to jedna z możliwości – szalenie przydatna, ale z pewnością nie jedyna. Jeżeli chcesz poznać inne metody budowania opowieści i dowiedzieć się jak ciekawie i autentycznie korzystać ze storytellingu, zapraszamy na swoje szkolenia:
Pozdrawiam,
Trener kompetencji komunikacyjnych, Coach zmiany, NLP Master
*Ilustracja pochodzi z książki „A man Without a Country”. Tłumaczenie w języku polskim – opracowanie własne.